• kontakt@ arkadiuszmakowski.czest.pl
  • 5

    paź

    2021

Od Moskwy do Berlina: nasz zespół na targach IFA 2014

Moskwa do Berlina: Nasz zespół na targach IFA 2014

Spoglądanie na Reichstag, robienie sobie zdjęć przy Bramie Bradenburskiej, przesiadywanie w modnych klubach od Bergheim po Watergate. We wrześniu na odwiedzających Berlin czeka nie lada gratka - targi IFA otwierają swoje podwoje! Te najbardziej znane i cenione na świecie targi techniczne odbyły się po raz pierwszy w 1924 roku. W ciągu 90 lat swojej historii targi gościły cały świat sław, od Einsteina po Goebbelsa, wypuszczając na rynek armię sensacyjnych nowych produktów, od kolorowych telewizorów po kasety magnetofonowe. Dziś na targach nie należy spodziewać się sensacji: zamiast renomowanych debiutantów z przełomowymi pomysłami, do prezentacji swoich sezonowych kolekcji zapraszani są branżowi kognicjusze. Ale i tak są powody do ciekawości. Jakie fajne rzeczy mają dla nas w tym sezonie w zanadrzu wielkie marki? Abyście dowiedzieli się o tym jako pierwsi, wskoczyliśmy na pokład i polecieliśmy do Berlina. Przeczytaj naszą relację z podróży!

Na czas trwania targów IFA Berlin wyraźnie czerwienieje. Nie w przenośni, ale w najbardziej dosłownym sensie!

Wokół jest mnóstwo ludzi. Jak zwykle komitet organizacyjny poda dokładną liczbę zwiedzających około tygodnia po zakończeniu wystawy, ale z grubsza można przypuszczać, że nie jest ich mniej niż w zeszłym roku. Mniej jednak interesują nas ludzie niż gadżety. Dokładniej mówiąc, osobisty sprzęt audio. W tym roku, podobnie jak w ubiegłym, jest to faworyt targów IFA - wszyscy, którzy zajmują się produkcją słuchawek do zastosowań przenośnych, starają się wyczuć nowe trendy. Z tej okazji dwie przestronne sale poświęcone są przenośnemu audio! Nie trzeba dodawać, że od razu się zanurzamy. I mamy uczucie deja vu. Te same twarze i te same trybuny co rok temu! Wszystko jest w tym samym miejscu, nawet układ nie uległ zmianie. Są jednak pewne zmiany, ale nie na lepsze: w porównaniu z zeszłym rokiem stoiska takich gigantów jak Samsung czy Sony znacznie się skurczyły. Czy to jest lodowaty oddech kryzysu?

Na stoisku Sony leżały stosy najróżniejszej elektroniki od telewizorów po kamery akcji. Przyglądając się uważnie kolekcji, zauważamy, że w porównaniu z IFA-2013 wyraźnie wzrósł udział sprzętu audio. Jaki jest tego powód? Być może za sprawą premiery flagowych słuchawek MDR-Z7, na które firma wyraźnie poważnie stawia. Ale nie jesteśmy gotowi podzielić jej entuzjazmu: za swoje 800 dolarów (cena detaliczna nie została jeszcze oficjalnie ogłoszona, ale mówią, że będzie dokładnie tyle) słuchawki brzmią dobrze, ale trochę nudno. W rzeczywistości, w tej niszy cenowej mają wielu poważnych konkurentów! Jednak po stronie modelu megatonnym autorytetu marki i solidnej wydajności: imponujący odłączany kabel, wydaje się zaprojektowany specjalnie dla nich.

SONY MDR-Z7 na targach IFA 2014

Równolegle z nowymi flagowymi słuchawkami Sony wysłało do Berlina swój nowy przenośny wzmacniacz PHA-3, tym razem przeznaczony również na rynek rosyjski (jego poprzednicy nie mogli do nas dotrzeć, najwyraźniej ze względu na wysoką cenę detaliczną). Model ten ma normalne i zbalansowane wyjścia słuchawkowe, a z tyłu, obok wejścia liniowego, znajdziemy wejścia optyczne i USB. Urządzenie jest gotowe na przyjęcie sygnału cyfrowego z całego szeregu urządzeń przenośnych, w tym Walkmana, Xperii i iPhone'a/iPada/iPoda, ale pomimo zapierających dech w piersiach specyfikacji, dźwięk nie jest zachwycający, a urządzenie można nazwać przenośnym tylko na wyrost: ta gruba cegła waży pełne 300 gramów.

Przenośny wzmacniacz Sony PHA-3. Niezła gruba cegła!

Kolejnym dodatkiem do kolekcji Sony audio są najwyższej klasy słuchawki douszne Z5 z serii XBA. Tym razem z pięcioma przetwornikami: wyścig na liczbę przetworników w słuchawkach staje się najwyraźniej równie modny jak wyścig na megapiksele w aparatach fotograficznych czy rdzenie w smartfonach. Nie mamy okazji sprawdzić, jak dodanie przetworników wpływa na jakość dźwięku: pojedynczy egzemplarz słuchawek jest starannie schowany pod szkłem.

W każdej z tych słuchawek znajduje się pięć przetworników. Ale nie możesz ich słuchać, więc jedyne co możesz zrobić, to podziwiać ich.

A tu niespodzianka - premiera od kolejnej dużej marki. Samsung uznał, że nie są gorsi od innych i również zabrał się za wypuszczanie słuchawek! Bezprzewodowe modele Level, które firma pokazała w Berlinie, mają stylowy design, są łatwe w obsłudze za pomocą gestów i bez większych problemów parują się z przenośnymi gadżetami poprzez NFC, ale nie pretendują do statusu audiofilskich. Może to i dobrze, bo audiofile pewnie jeszcze długo będą w szoku na widok metki Samsunga na słuchawkach High End. Niech na początek przyzwyczają się do High Endowych słuchawek z oznaczeniami Oppo.

Słuchawki Samsung! Wyglądają nietypowo, ale są bardzo skuteczne.

Jeśli pojechaliście do Berlina na targi IFA i nie usłyszeliście nowości od Sennheisera, to tak jakbyście wrócili z Hiszpanii bez zjedzenia zakazanego jamonu. Oto i one, nowości od Sennheisera: słynna firma zaktualizowała kilka swoich linii i zaprezentowała jedną nową. Najciekawsza aktualizacja dotyczy serii Momentum: pojawiły się długo oczekiwane douszne słuchawki Momentum. Niemowlęta nie brzmią dziecinnie: są dokładne, ważkie i dość monumentalne, jak na tę rodzinę przystało. Przystępna cenowo konstrukcja douszna CX otrzymała kolejny lifting, z ulepszonymi przetwornikami, co zaowocowało czystszym brzmieniem w zakresie wysokich tonów, jak również bardziej modnym, efektownym wyglądem. Niska impedancja 28 omów i wysoka czułość 118 dB gwarantują, że nie będą one miały problemów ze współpracą nawet z najbardziej wątłymi przenośnymi gadżetami.

Sennheiser Momentum In-Canal. Te maluchy mają całkiem dorosłe brzmienie!

A oto nowa seria Sennheisera - jasne i basowe słuchawki Urbanite, skierowane do młodych klubowiczów. Początkowo byliśmy dość sceptycznie nastawieni do próby Sennheisera zagrania na polu Beats by Dre, ale po porządnym odsłuchu zmieniamy zdanie: bas jest odpowiednio podniesiony i brzmi dość dokładnie, a nie jak przesadzone dudnienie z wnętrza boomboxa, średnica i góra brzmią szczegółowo i gładko, bez żadnych chropowatości.

Słuchawki Sennheiser Urbanite skierowane są do nastolatków! Ale nawet starsi melomani będą zadowoleni.

Dla słodkości - osobne pomieszczenie do odsłuchu legendarnych Sennheiser Orpheus. To jest naprawdę coś! O brzmieniu najdoskonalszych słuchawek High End na świecie można mówić bez końca, więc nie będziemy nawet zaczynać. Poza tym, dla nas jest to w tej chwili niebezpieczne: łatwo jest zapomnieć o wszystkim, zapomnieć o wszystkim innym i zapomnieć o całej reszcie IFA.

W ostatnich dniach w całym Berlinie można znaleźć reklamy nowych Beatsów. Patrząc na to marketingowe zamieszanie można by pomyśleć, że na targach IFA wyjdą z ukrycia. W rzeczywistości nic takiego nie miało miejsca. Włóczymy się po halach wystawowych w poszukiwaniu Beatsa - bezskutecznie. Smutek. Jako nagrodę pocieszenia wpadamy na Monster Corner. Wszystko jest tu dynamiczne: piękny pokaz tańca, wesoła muzyka, wesołe kolorowe słuchawki jako prezent dla każdego. Nie ma tu wiele do słuchania. Ruszajmy dalej. Na skromnym stoisku Klipscha dominują kolumny głośnikowe, a jedną z interesujących nas nowości są ładnie wyglądające i wpadające w ucho słuchawki. Creative nie miał nic nowego: trzy przenośne wzmacniacze, Live 2, Gold, Platinum - wszystkie znane przeboje. Na stoisku Audio-Technica pojawiła się nowa sportowa linia SonicSport z ergonomicznymi, wodoodpornymi obudowami, które nie wypadają z uszu podczas ćwiczeń i nie boją się deszczu czy potu. Jednak najciekawszym dodatkiem do kolekcji jest para głośników wewnątrzkanałowych ATH-CKR9 i ATH-CKR10 wyposażonych w podwójny zestaw 13-milimetrowych przetworników zamontowanych naprzeciwko siebie z wykorzystaniem nowej technologii Dual Phase Push-Pull Drivers. System ten został zaprojektowany tak, aby zrekompensować skromne rozmiary przetworników, pozwalając im na dostarczenie naprawdę dużego dźwięku!

Nowa technologia firmy Audio-Technica: dwa kompaktowe przetworniki zamontowane w jednej słuchawce, naprzeciwko siebie.

Beyerdynamic prezentuje nowe wersje swoich udanych słuchawek DX 120 IE oraz DX 160 IE in-canal - teraz publicznie prezentują swoje zaimplantowane słuchawki. Wielkokalibrowy Custome one pro został przeprojektowany i również cieszy oko. Niby drobiazg, ale jednak przyjemność. Na stoisku Philipsa znajdziemy kilka nowych modeli. Kilka z nich to miłe niespodzianki! Specjalna edycja uszu wspólnie z DJ-em Arminem van Buurenem okazuje się nie być marketingowym chwytem jak większość tego typu projektów, ale naprawdę ciekawym modelem z rozpoznawalnym performance'owym charakterem pisma.

Słuchawki Philips nazwane na cześć DJ Armina van Burena brzmią zaskakująco przyzwoicie.

Jeszcze ciekawiej jest na stoisku brytyjskiej firmy RHA - tu natrafiamy na słuchawki dokanałowe T10i z obudowami z odlewu stalowego. Wyglądają po prostu świetnie, ale jak brzmią! Dodatkowo dźwięk można dostosować do własnych upodobań za pomocą specjalnych filtrów. W katalogu RHA nie ma słabych modeli - po prostu zakochasz się w nich. Zwłaszcza, że w niedalekiej przyszłości firma obiecuje całą serię innych atrakcyjnych nowości. Na stoisku Molami nie ma nic zasadniczo nowego, ale trudno przejść obojętnie, zwłaszcza dla dziewczyn - widząc te stylowe rzeczy ma się wrażenie, że jest się na Couture Week w Mediolanie, a nie na Targach Technicznych w Berlinie. Polk Audio też ma zeszłoroczną kolekcję, ale wszystko jest kolorowe i wesołe, więc jest sens się trzymać. Stoiska Pioneera, Marshalla, UrbanEars, Marleya, Yamahy i Teaca zostały szybko załatwione: żadnych nowych produktów. Przy okazji, jest już wieczór! Czas wyjść.

Zasypiamy i podsumowujemy pierwsze wyniki. W Berlinie nie było rewolucji, ale to dobrze, nikt na nią nie czekał. Nie było też żadnych głośnych nowości, jak to zwykle bywa zapowiadanych na początku roku w Las Vegas. Mimo to targi IFA uraczyły nas kilkoma ciekawymi premierami. I, oczywiście, pozytywna atmosfera! Będzie więc co wspominać w domu.

Nasza fotorelacja z Berlina!

Dziękujemy doctorhead za udostępnienie dodatkowych materiałów fotograficznych.

  • Służę pomocą w wyposażaniu sal konferencyjnych, biur i domów w sprzęt audio - video

  • W swoim portfolio posiadam dziesiątki zadowolonych klientów

  • Podwykonawcy zajmują się pełnym zapleczem technicznym

O mnie
logo-footer

Arkadiusz Makowski - Twój przedstawiciel audio - video w województwie śląskim! Zapraszam do współpracy!

Najpopularniejsze kategorie
Polecamy
© Copywright Arkadiusz Makowski.Wszelkie prawa zastrzeżone. E-mail: kontakt@arkadiuszmakowski.czest.pl