• kontakt@ arkadiuszmakowski.czest.pl
  • 20

    maj

    2021

Campfire Audio Vega 2020

Disclaimer: Campfire Audio Vega 2020 został wysłany do nas jako próbka w zamian za naszą szczerą opinię w tej recenzji. Dziękujemy zespołowi Campfire Audio za danie nam tej szansy.

Aby przeczytać więcej o produktach Campfire Audio, które recenzowaliśmy na łamach Headfonics, kliknij tutaj.

Uwaga, niniejsza recenzja jest zgodna z naszymi nowymi wytycznymi dotyczącymi punktacji dla roku 2020, o których możecie przeczytać tutaj.

Klasyka odświeżona

Campfire kontynuuje serię "klasyków" 2020 i tym razem przyszła kolej na jeden z moich ulubionych modeli, Vegę, wraz z wprowadzeniem na rynek nowej Vegi 2020. Wcześniej mieliśmy Andromedę i Solarisa poddane "modernizacji" z doskonałymi rezultatami, ale ta wydaje się być nieco bardziej agresywna.

Trudno uwierzyć, że oryginalna Vega ma już 4 lata. Recenzja z 2016 roku jest wciąż bardzo świeża w mojej pamięci, szczególnie jeśli chodzi o jej zdolność do absorbowania energii i wydaje się, że jest w sam raz dla wzmacniaczy stacjonarnych, jak i przenośnych. Czasy się jednak zmieniły i DAP-y są znacznie potężniejsze i lepiej brzmiące (zapewne) niż 4 lata temu.

Należy również pamiętać, że Vega miała coś w rodzaju rewizji pod przykrywką Atlas w 2018 roku, który pomalował zupełnie inną estetykę i wydajność strojenia. Zapożyczając oryginalny przetwornik dynamiczny z membraną A.D.L.C. z Vegi i pompując ją do 10 mm, wykończony chromem Atlas był zarówno łatwiejszy w prowadzeniu, jak i cieplejszy czy bardziej basowy w strojeniu.

Jednak chyba największym zaskoczeniem w przypadku nowej Vegi, zanim jeszcze porozmawiamy o parametrach technicznych i brzmieniu, jest cena, która wynosi 899 dolarów. To ogromna różnica w stosunku do oryginalnych 1299 dolarów za Atlasa i Vegę. To bardzo odświeżający widok w 2020 roku.

Technika w środku

Sterownik

Przetwornik wewnątrz Vegi 2020 na papierze wygląda bliżej konfiguracji Atlasa niż oryginalnej Vegi. Podobnie jak w Atlasie, Campfire Audio zwiększyło rozmiar przetwornika z 8 mm do 10 mm.

Podobnie jak w przypadku obu poprzednich wcieleń, przetwornik wykorzystuje charakterystyczny dla Campfire Audio materiał A.D.L.C. (amorficzny diamentopodobny węgiel) pokrywający membranę, aby zredukować jej elastyczność i zniekształcenia. Do pola magnetycznego wokół cewek dodano magnesy neodymowe, które generują tonę siły magnetycznej, większą niż generyczne magnesy ferrytowe o podobnej wielkości.

W teorii, ta pozbawiona zwrotnicy konstrukcja powinna zaowocować bardzo rozdzielczym, szybko reagującym przetwornikiem dynamicznym, o doskonałej charakterystyce w zakresie niskich częstotliwości w porównaniu do zwykłych konstrukcji dynamicznych.

Ceramika

Druga kluczowa technologia jest bardziej na zewnątrz, ale ma wpływ na wnętrze, a jest nią wykorzystanie materiału ceramicznego do produkcji muszli Vega 2020.

Pomijając nową estetykę wykonania, o której możecie przeczytać poniżej, jest to również gęsty materiał, który po raz pierwszy został użyty w modelu Lyra MK1 w 2015 roku. Proces osiągania tej gęstości odbywa się poprzez 5-dniowy proces spiekania w temperaturze 600/1200 stopni, który zmniejsza rozmiar przy jednoczesnym wzmocnieniu względnej gęstości.

Sama gęstość dobrze współgra z dynamicznym grzechem przetwornika, poskramiając potencjał niepotrzebnych wibracji, jak również dodaje do ogólnej trwałości muszli. Jest to połączone z konstrukcją tylnej wentylacji oraz dodatkowym tłumikiem akustycznym, który reguluje przepływ powietrza w celu precyzyjnego dostrojenia 10mm przetwornika dynamicznego A.D.L.C.

Specyfikacja

Vega 2020 ma 36Ω, co oznacza nieco większy opór niż oryginalna Vega i Atlas, które mają odpowiednio 17,5Ω i 19Ω.

SPL będzie trudniejszy do oceny, ponieważ Campfire Audio przeszło na nowy system pomiaru Vrms, więc Vega 2020 jest oceniana na 94 dB [email protected] i potrzebuje 19,86 mVrms, aby osiągnąć ten poziom.

Wiemy, że Atlas był łatwiejszy do wysterowania niż oryginalna Vega, więc liczymy na to samo w przypadku Vegi 2020. Więcej o naszych wynikach możecie przeczytać w sekcji Synergy na stronie 2.

Design

Estetyka

Współczynnik kształtu jest bardzo znajomy, ale estetyka Vega 2020 jest teraz zupełnie inna. Zniknęła srebrna obudowa z ciekłego stopu metalu i czarna plastikowa dysza oryginalnego modelu Vega, a pojawiła się nowa, biała, ceramiczna obudowa i dysza ze stali nierdzewnej.

Zastosowano w niej również ten sam grill, który po raz pierwszy pojawił się w modelu Atlas/Comet, a teraz wydaje się być grillem defacto dla reszty nowej linii, w tym niedawno recenzowanej Andromedy 2020.

Piękne wykończenie na wysoki połysk na nowych obudowach uzyskano w wyniku 3-dniowego procesu bębnowania z małymi kamieniami korundowymi i wodą, co naprawdę ładnie je wypolerowało. Są one zaskakująco odporne na odciski palców, czego obawiałem się podczas robienia zdjęć.

Mały, okrągły, czarny otwór wentylacyjny na lufie oryginalnej Vegi został zastąpiony bardziej dyskretnym wykończeniem w postaci otworka na płycie czołowej nowej Vegi 2020. Podejrzewam, że ta zmiana w umiejscowieniu ma na celu zarówno dostosowanie do nowej konstrukcji tłumika akustycznego napędu, jak i lepsze zabezpieczenie przed przypadkowym zatkaniem otworu.

Współczynnik kształtu

Ogólny współczynnik kształtu jest tak naprawdę taki sam jak w przypadku oryginalnej Vegi, stąd też jest on znany. Jednakże, wymiary obok siebie zwiększyły się w nowej wersji i wydaje się ona nieco cięższa od oryginału.

Podejrzewam, że są ku temu dwa powody: pierwszy to po prostu większy przetwornik w środku, który wymaga więcej przestrzeni akustycznej do oddychania, a więc i większej obudowy. Drugim jest nowa, większa dysza ze stali nierdzewnej, którą zastosowano w kilku ostatnich konstrukcjach. Jest ona znacznie dłuższa niż ta starsza, wykonana z czarnego plastiku, ale pomaga w stabilizacji i oferuje lepszą głębokość wsuwania.

Komfort i izolacja

Jest to najwygodniejsza konstrukcja stosowana przez firmę Campfire w ciągu ostatnich 5 lat. Mieliśmy już Andromedę i kształt Solaris, które sprawdzały się dla niektórych, ale nie dla wszystkich. Jednak Lyra, Vega, Dorado, a teraz nowa Vega 2020 mają bardziej zwartą konstrukcję, która zawsze była dobra do dopasowania.

Niektórzy mogliby powiedzieć, że początkowo był zbyt kompaktowy, ale dzięki nieco większym wymiarom i dłuższej dyszy ze stali nierdzewnej, poziom komfortu i łatwość dopasowania są tym razem niebotyczne.

Vega 2020 jest dobrze i głęboko dopasowana, a końcówki ze średniej pianki zapewniają odpowiedni nacisk, aby utrzymać je na miejscu. Końcówki Final E nie są tak bezpieczne, ale gładsza silikonowa powierzchnia jest jeszcze wygodniejsza. Nic nie dotyka ucha w niewygodny sposób, są naprawdę dobrze dopasowane.

Uszczelnienie jest całkiem dobre jak na wentylowane przetworniki dynamiczne, z pewnością nie tak otwarte jak u niektórych konkurentów, ale to właśnie poziom komfortu jest tym, co wyróżnia ten gładki i zaokrąglony kształt.

Porady

Poziom izolacji z dołączonych piankowych i Final E końcówek jest tym razem bez zaskoczenia zbliżony. Testowałem te dwa rodzaje końcówek już od jakiegoś czasu, nie tylko na słuchawkach Campfire IEMs i stwierdzam, że Final E są niemal równe piance pod względem izolacji pasywnej. Z portem basowym nie będzie to poziom izolacji Andromedy 2020, ale ogólnie powyżej średniej dla monitorów z dynamicznymi przetwornikami.

Jest jeszcze trzeci zestaw własnych silikonowych końcówek z krótkim trzonkiem, ale raczej ich nie używam. Izolacja jest bardzo słaba, więc wiele hałasu dostaje się do środka, a wiele basu wychodzi przez drzwi, pozostawiając dźwięk nieco niezrównoważonym.

Końcówki Final E są prawdopodobnie najbardziej dynamiczne z tych trzech końcówek z solidnym basem i iskrzącą górą, ale dla tych, którzy szukają cieplejszego i bardziej zrelaksowanego dźwięku w zakresie średnich tonów, końcówki piankowe będą bardziej odpowiednie.

Kable i złącza

Złącza MMCX

W modelu Vega 2020, Campfire Audio zdecydowało się na zastosowanie nowych, zaokrąglonych gniazd MMCX, które w połączeniu z miedzią berylową sprawiają, że są one bardzo łatwe do podłączenia i odłączenia i powinny służyć przez bardzo długi czas.

Jak to się mówi, dowód jest w budyniu, zmieniam stary kabel Andromedy niemal przy każdej recenzji, kiedy się do niego odwołuję i przez 4 lata nie miałem ani jednego problemu, więc są to złącza wysokiej jakości.

Kabel z oferty

Campfire Audio pozostało przy swoim 1,32-metrowym kablu CA Litz, który jest również dołączany do ostatnich modeli Andromedy i Dorado 2020. Przy obniżonej cenie nie mogę się spodziewać pięknego, 8-żyłowego kabla SuperLitz, który oryginalnie był dołączany do Solarisa.

To jest wersja 4-żyłowa i w moim odczuciu jest w porządku, przynajmniej jeśli chodzi o prowadzenie i mikrofony, które są wyjątkowo niskie. Jest to ten sam kabel, który dołączany jest do Ary i wykorzystuje geometrię SPC Litz w wykończeniu z wędzonej skrętki.

Rozgałęźnik to niskoprofilowy, czarny, aluminiowy tubus z dopasowanym do niego uchwytem, który dość łatwo się wygina i pozostaje na swoim miejscu. Końcówka to pozłacany wtyk TRS 3,5mm pod kątem prostym, umieszczony w bardzo wytrzymałej obudowie z gumy o wysokiej gęstości. Posiada on również trochę pamięci, ale jest to raczej lżejszy typ sprężynujący niż sztywniejsza odmiana z pamięcią, którą preferuję.

Ogólnie rzecz biorąc, fabryczny kabel Vega 2020 zapewni gładkie brzmienie i typowe dla kabli SPC nieco więcej obecności i iskry w wysokich częstotliwościach, szczególnie jeśli użyjemy go w połączeniu z końcówkami Final E.

Akcesoria i opakowanie

Opakowanie Vega 2020 podąża za tym samym etosem projektowania co Solaris i Andromeda 2020, co oznacza większe pudełko z dodatkowym, mniejszym pudełkiem na akcesoria znajdujące się w środku.

Jeśli kiedykolwiek miałeś do czynienia z latami 70-tymi, to z pewnością wiesz, że pudełko Vegi 2020 ocieka prawdziwym designem lat 70-tych.

Mam tu na myśli codzienne schematy kolorystyczne, które widziałem na płytach LP, w kuchni i magazynach. Nie są to fałszywe skóry i brązy z filmów, ale ten kolaż bladej czerwieni i zieleni. To działa, ale w bardzo 70s sposób i bardzo dokładne przypomnienie mojego dzieciństwa.

Mechanika rozpakowywania jest bardziej jak małe płatki papieru na podstawie pudełka. To z kolei pozwala odkleić zewnętrzną pokrywę pudełka, aby odsłonić pojemnik typu flip-top z tym samym bladoczerwonym wzorem ozdobionym bardziej tradycyjnym brandingiem Campfire Audio.

Akcesoria

Wewnątrz znajdują się akcesoria i końcówki w tekturowej tubie o podobnym kolorze oraz zupełnie nowe, pochodzące z recyklingu plastikowe etui na suwak w kolorze "Seafoam Green", w którym znajdziemy Andromedę 2020 i kabel SPC Litz. Jak zawsze w przypadku Campfire, oferta akcesoriów jest bardzo bogata.

Pełna oferta akcesoriów jest podobna do Andromedy i Solarisa 2020 i przedstawia się następująco:

  • Final e-tips (xs/s/m/l/xl) Piankowe końcówki Marshmallow S/M/L Silikonowe końcówki jednobarwne S/M/L 3 x wyściełane kieszenie (na monitory i piankowe końcówki) Pędzelek do czyszczenia/pick Nowy plastikowy futerał z morskim zamkiem błyskawicznym Kabel SPC Litz Odznaka pinowa Campfire Audio.

Seafoam Green

Podoba mi się nowa obudowa. Konstrukcja i mechanika są takie same jak w przypadku obudowy korkowej Andromedy i Solarisa 2020, ale materiały i kolor są zupełnie inne.

Nigdy wcześniej nie spotkałem się z kolorem zieleni morskiej, ale ten kolor jest dla mnie bardziej jak wyprany akwa (męskie oczy), i po raz kolejny mocno inspirowany kolorystyką lat 70-tych. Jest to coś, co fotograf Fuji wybrałby do swoich zdjęć z klasycznym chromowanym filtrem filmowym.

W rzeczywistości wygląda to pięknie, zaufajcie mi, a dodatkową zaletą jest jednolity kolor aż do srebrnego zamka błyskawicznego, podczas gdy obudowa korkowa jest dwukolorowa.

Futerał jest nieco ciaśniejszy wewnątrz niż starsze kwadratowe futerały, ale ma wystarczająco dużo miejsca, więc można w nim upchnąć mnóstwo rzeczy i zamknąć go na zamek błyskawiczny. Należy tylko uważać, aby nie przytrzasnąć kabla zamkiem błyskawicznym podczas zamykania.

Wnętrze jest również wykończone tym samym fajnym futrzanym futerkiem ze sztucznej wełny, co w starszej generacji, choć Campfire Audio powróciło do białego koloru, zamiast węgla drzewnego z poprzednich wersji.

  • Służę pomocą w wyposażaniu sal konferencyjnych, biur i domów w sprzęt audio - video

  • W swoim portfolio posiadam dziesiątki zadowolonych klientów

  • Podwykonawcy zajmują się pełnym zapleczem technicznym

O mnie
logo-footer

Arkadiusz Makowski - Twój przedstawiciel audio - video w województwie śląskim! Zapraszam do współpracy!

Najpopularniejsze kategorie
Polecamy
© Copywright Arkadiusz Makowski.Wszelkie prawa zastrzeżone. E-mail: kontakt@arkadiuszmakowski.czest.pl